Pigwa to masz naprawde szczęście ,że Twój mąż to Złota Rączka, wprawdzie Krzyś tęż by dał sobie radę z budową ale nas ogranicza to ,że jesteśmy za granicą i do domu zjeżdżamy raz na jakiś czas... a jeśli chodzi o ceny jakie podałaś to naprawde duża rozpiętość i pewnie będzie trzeba pukać od drzwi do drzwi i pytać czy